Bluzeczkę uszyłam z cienkiej, lejącej dzianinki na podstawie wykroju nr 103 Burda 2/2016, do naszytej aplikacji (kieszonki) wykorzystałam starą niepotrzebną torebkę-worek.
Fason bluzki jest dosyć luzny, z tego powodu zrezygnowałam z zakładki na plecach, dekolt bluzki zrobiłam większy, a także skróciłam długość tyłu bluzki.
Tkaninę w paski należy ułożyć równo tak, aby paski się wzajemnie pokrywały, a także linie styku wykroju, w tym przypadku oznaczenie talii.
Gdy tkanina jest zbyt delikatna i podczas kopiowania linie mogą się przesunąć, wtedy warto użyć bardzo prosty sposób na kopiowanie linii symetrycznych - pętelkowanie. Fastryguję po linii zaszewek dużymi ściegami, nie napinając nici i zostawiam niewielkie pętelki.
Rozkładam obydwie części przodu aż do napięcia nici między nimi, przecinam nici po środku i wystające nitki wyznaczają mi oznakowanie linii zaszewek, można jeszcze poprawić zmywalnym pisakiem. Następnie składam zaszewki i po oznakowanych miejscach fastryguję już na gotowo i stębnuję maszyną.
Obrzucone widoczne brzegi dekoltu ukryłam obszywając bawełnianą szarą tasiemką (tylko na tylnej części bluzki).
Dół bluzki i rękawy podłożyłam na overloku ściegiem drabinkowym.